Obserwatorzy

niedziela, 13 kwietnia 2014

Weekend w pigułce

Jak wspomniałam wcześniej ostatnie dni, duuużo jeżdżę na rowerze. Zdarza się ,że podczas długiego dystansu, dopadam jakiś przydrożny przybytek kawowy i ulegam.... No i tak właśnie dałam się skusić temu oto zestawowi ;-)
Po rowerku, usiadłam wreszcie do maszyny i skończyłam jakiś czas temu zaczęte dwie serwety. Nie najlepsza jakość zdjęć, ale cóż poradzić, nie wymieniłam baterii w aparacie ,a telefonem wyszło co wyszło.

5 komentarzy:

  1. Serwety bardzo mi się podobają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne :-) Krótko i na temat.

    Ciotka

    OdpowiedzUsuń
  3. To już kolejne serwety szyte wg tego wzoru (wiatraczki) i wciąż wzbudzają zainteresowanie, co mnie cieszy:-)Kolejne chyba uszyję bardziej zielone ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. o nie.... do tego mój kolor jak ja już długo szukam serwety lub serwetek na mój czarny stół tak by pasował do poduszek które uszyłam na wersalki.... Oszaleje - chcę je mieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne serwetki !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)