Dawno nie byłam w kinie ,więc korzystając z chłodniejszego dnia i taniej środy w Cinema-City ( bilety po 14 zł) wczorajszy wieczór tam właśnie spędziłam.
Wybrałyśmy się z przyjaciółką na film W. Allena- "Magia w blasku księżyca".
Film, jak na produkcję tego reżysera dość lekki.
Bardzo spokojnie rozwijające się wątki. Główni bohaterowie: Colin Firth i Emma Stone. Podchodzący trzeźwo do życia sceptyk i pogodna młoda dziewczyna, która skutecznie podważa jego poukładany światopogląd....
Obserwujemy jak ścierają się dwa odmienne emocjonalnie światy, jak budzi się uczucie....
Dziwne, bo nigdy nie przepadałam za tym czasem w dziejach ( retro), ale w tej scenerii pięknie prezentują się stroje, zwiewne kreacje, suknie wieczorowe, śliczne kapelusiki przyozdobione w kwiaty i wszystko to wyjątkowo mi się podobało.... A może zwyczajnie zmienia mi się gust?;-)
Film oceniam na 8/10
Aha, taka drobna uwaga.
W sali kinowej odliczyłam ok 50 osób i w tej grupie dostrzegłam tylko dwóch panów;-)
Film zdecydowanie dla kobiet .
Film mojego absolutnie ulubionego reżysera:) byłam oczywiście w kinie i jak zwykle po seansie filmu Allena jestem bardzo zadowolona, chociaż oczywiście jego nowe produkcje nie oddają jego starego stylu, który uwielbiam. Mimo wszystko film bardzo dobry:)
OdpowiedzUsuńTak, W.Allen jakby lżejszy :-)
UsuńZ chęcią obejrzę to jeszcze raz ,ale tym razem zwyczajnie nacieszę oczy mimiką twarzy aktorów...w kinie sporo umyka, kiedy się czyta. Niestety nie jestem pokoleniem języka angielskiego.
Szkoda, że u nas nie ma taniej środy :( Nie chodzimy do kina właśnie z powodu koszmarnie drogich biletów :( Nie stać mnie, żeby wydać 50 zł na dwa bilety... a film za parę dni mogę obejrzeć w internecie... tego też poszukam :)
OdpowiedzUsuńAniu, masz rację, rodzinne wyjście do kina, czy na jakąkolwiek imprezę kulturową ,to spore koszty. Mam to szczęście ,że u nas w Cinema City są te tańsze środy, no i we wtorki Kina Helios też mają swoje tańsze bilety. Dzięki temu ,można raz na jakiś czas coś dla siebie znaleźć. Film polecam.
UsuńBrawo, nareszcie nie tylko rower Ci w głowie, ale dobry film.
OdpowiedzUsuńDanusiu, na wszystko musi przyjść i ochota i właściwy czas :-)
UsuńTaki wypad do kina to miła odmiana :) Przypadła mi do gustu reklama tego filmu ale obejrzę go pewnie dopiero na canal +
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciepła i romantyczna historia, pełna spokoju i delikatnego humoru, polecam :-)
OdpowiedzUsuńWitam ! Lubisz wypady do kina, ale wczoraj było słonecznie i pewnie wybrałaś się na ciekawą wyprawę rowerową, czekamy jak zwykle na ciekawą relację oraz fotki. Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńWczoraj mimo pięknej pogody nie siadłam na rower, miałam troszkę drobnego szycia, no i potrzebowałam troszkę czasu na skończenie obrazka haftowanego. Obrazek, gotowy, ale zdjęcie zamieszczę dopiero kiedy go oddam osobie dla której go robiłam, bo to taki mały prezencik.
Usuń