No i jak obiecałam miś dziś został ukończony. Nie jest to maleńki obrazek ,choć patrząc na zdjęcie można by tak sądzić. Ten misio ,to wzór 100/90 krzyżyków i zużyłam aż trzy pełne motki muliny.
Na kanwie zostało odrobinkę miejsca ,zastanawiałam się, czy nie wyhaftować imienia, ale nie zapeszajmy.
No i prezentacja.
I w innym świetle.
Postaram się jeszcze zaprezentować misia po oprawieniu.
Miś jest śliczny, gratuluję ! Szybko się uwinęłaś z tym haftem, brawo !.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
Szybko, bo i czasu niewiele. Maleństwo ma się pojawić już ,już, a ja muszę teraz nad metryczką popracować:-)
OdpowiedzUsuńMiś kochany, dobrze że dokupiłaś brakującą mulinę, możliwe że z pewnym zapasem, coby zaś nie latać za brakującym kolorkiem.Świetny, a z imieniem wstrzymaj się do narodzin maluszka.
OdpowiedzUsuńTak ,tak Danusiu, imię dopiero po narodzinach :-)
UsuńTak jak Ci pisałam po narodzinach można obrazek zamienić na metryczkę. Czy wszystkie muszą być jednakowe? Misiu świetny. Pomyśleć, że w szufladzie mojej też leży taki wzór i mnie nie skusił. A tu proszę jaki fany zawadiaka. :}
OdpowiedzUsuńTen wzór dawno temu wydrukowałam i teraz podczas robienia porządków w papierkach znalazłam go. Mnie też się podoba. Planuję oprawić go w białą ramkę i dodać jeszcze passpartu w kolorze misia. A może to będzie mała podusia ?;-) Efekt końcowy z pewnością pokażę.
UsuńŚwietny Misiaczek pomysł z ramką bardzo mi się podoba ale podusia praktyczniejsza :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, obrazek ,czy podusia?
UsuńCokolwiek zadecyduję, opiszę w którymś kolejnym poście ;-)
Bardzo fajny miś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńsłodki mis Kopiś ;) ♥
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSuperancki ten misio!! :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi ,że dołączyłaś do grona obserwatorów mojego bloga :-)
Usuń