Obserwatorzy

piątek, 17 października 2014

Dla maluszka

Jak to jesienią u mnie bywa, coraz więcej czasu spędzam wieczorami przy igle.
Coraz dłuższe wieczorki temu sprzyjają, bo na rower zwyczajnie brakuje dnia.
  Zaprezentuję dziś prace ,których adresatem jest wnuczek:-)
Myślę ,że do rana skończę traktorek.




W planie mam jeszcze koparkę ,pociąg i samochodziki ;-)

Oprawiony misio.
Tu też myślałam o wpisaniu w ten szerszy margines jakiegoś słowa, sentencji, ale w końcu zostało tak jak jest, bo przecież dla małego dziecka ważne są kolory i przedmioty, a nie słowa pisane. Oczywiście kolorowy alfabet z misiami też mam zamiar wyhaftować ,ale nieco później :-)

 No i odłożona na chwilkę metryczka, musiałam odpocząć od wzoru czarno/białego ze względu na oczy (troszkę wieczorem gorzej mi się patrzyło). Poza tym dorysowałam jednak całą krateczkę ,bo to zdecydowanie szybciej idzie.

To tyle na ten czas ,myślę ,że weekend przepędzę na haftowaniu ,to z pewnością niedługo będzie kolejny post.

8 komentarzy:

  1. Fajne hafciki :)
    U mnie jest odwrotnie - latem mam czas, a jesienią jest zbyt dużo pracy i czas na hafty brak :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ważne ,żeby znaleźć swoją drogę. Jeśli Twój czas na twórczość ,to wakacje, to też dobrze ,bo z tego co widać ,to nie marnujesz tego czasu i piękne prace tworzysz. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Coś mi się zdaje Iwonko, że zanim Oskarek urośnie, to wszystkie ściany -w obrazki, łóżeczko - w poduchy z babcinymi haftami, będzie miał zapełnione. Faktem jest, że wspaniale Ci to wychodzi, pracuj tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, też tak myślę, zwłaszcza ,że dziś jest tyle dziecięcych wzorów.

      Usuń
  3. Ślicznie, wnusio na pewno będzie zadowolony. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dziecko powinno być otoczone kolorowymi obrazeczkami, wtedy łatwiej uczy się świata :-)

      Usuń
  4. Już myślałam, że odłożyłaś metryczkę, a tu następne dzieła. U mnie dwie metryczki w kolejce, bo nie mogę się dosłownie "wygrzebać" ze słoneczników. Dziecięce wzory są takie wdzięczne. Powiem szczerze, że lubię je haftować.:}

    OdpowiedzUsuń
  5. Haftowanie dla kogoś kogo się kocha to prawdziwa przyjemność a wzorki dla dzieci są bardzo piękne: )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)