Obserwatorzy

poniedziałek, 10 listopada 2014

Tulipany cd...

Ostatnio każdą wolną chwilkę poświęcam moim tulipanom, choć nie powiem, pobuszowałam po blogach pościągałam kilka banerków do zabaw, bo nie sposób się oprzeć, takie fantastyczne tam nagrody czekają na szczęśliwców....

Cieszę się, bo zaczyna już być coś widać.
Oto efekty.


Haftuję ,ale to nie znaczy, że zrezygnowałam z aktywności sportowej.
Wczoraj bladym świtem biegałam i cieszę się bo zamierzałam przebiec 5km, w tak się rozpędziłam, że wyszło 7,76km:-)

17 komentarzy:

  1. Tulipany już widać :) Życzę szybkich postępów i miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Ci to wychodzi. Tulipany będą jak malowane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję siły i chęci do uprawiania sportu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie przybywa haftu. Bieganie, hm, skąd tu znaleźć motywacje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniej -zacząć. Potem czujesz potrzebę i wzrost endorfiny ( pierwiastka szczęścia ). Zwyczajnie biegając człowiek zaczyna dialog z samym sobą i czuje radość, to niezły reset ;-) a jak widzisz, że to wymukla sylwetkę...to się robisz zachłanna ;-)

      Usuń
  5. Pięknie rosną te Twoje tulipany :) Rower a teraz biegi tylko podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie haftujesz te tulipanki, biegasz tak daleko ,,,,, podziwiam i pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tulipany rosną. Łodyżka już jest, a dalej to poleci jak po maśle.
    Gratuluję i dopinguję w bieganiu. Sama odłożyłam tę przyjemność, ale mam nadzieję wrócić, bo warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy mi na czasie, więc siedzę każdą wolną chwilkę ...co do biegania, zaziębiłam się :-(

      Usuń
  8. Widzę, że rodzi się wielkie kwiatowe wyzwanie, więc życzę czasu i przyjemności z e stawiania krzyżyków! Pozdrawiam i witam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)