Chyba to już tak u mnie będzie, że będę w ostatnim momencie zgłaszać prace na zadania kolorystyczne. Tym razem ecru/beżowy. Kolor lubię, lubię dekorować nim dom, lubię ciuszki w tych kolorach, jednym słowem kolor jak dla mnie trafiony.
Co lubię i czego nie lubię w zabawie kolorkowej?
Lubię sam fakt uczestnictwa w grupowych zadaniach. Tego typu zadania, traktuję jako wyzwania, a to lubię nawet bardzo ;-) Fajnie jest w jednym miejscu móc przeglądać ciekawe blogi i poznawać nowe osoby twórczo zakręcone.
Czy coś mi się nie podoba? Chyba tylko to, że czas tak szybko umyka ;-) Oczywiście, tu sobie żartuję. Nie widzę negatywów.
Zgłaszam moją patchworkową serwetę do kolorystycznego zadania majowego.
Rozm.54/54cm
Tu w kawałeczkach..
Lamowanie.
I takie tam....;-)
Zdążyłaś, i to nawet, nie za pięć dwunasta w nocy. Serweta piękna, ale to sama wiesz, że ja się takimi zachwycam, bo nijak nie potrafię tak uszyć, "za wysokie progi, jak na moje możliwości".
OdpowiedzUsuńO teraz to się od ochów i achów nie opędzisz, ale to nie zazdrość przeze mnie przemawia, nie, to docenienie Twojej pracy.
Gratuluję i pozdrawiam .)
Dziękuję Danusiu. Obym w samozachwyt nie wpadła ;-)
UsuńPiękna serweta, podziwiam precyzję i cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńZawsze mnie fascynowały patchworkowe prace, Marzę, że kiedyś uszyję sobie poduszki na ogrodowe meble. Ale jak na razie marzę:)))
OdpowiedzUsuńPiękna serweta, precyzyjnie wykonana i z ładnymi , kontrastowymi materiałami:) Jest super!
Miłego tygodnia życzę.
Jeśli się choć troszkę lubi szycie, to patchwork jest wspaniałym wyzwaniem i co najważniejsze praca nad nim niesamowicie relaksuje i przynosi ogrom satysfakcji.
UsuńZachwycam się precyzja Twojego szycia, patchworki zawsze mnie fascynowały ta różnorodność wzorów i kolorków jak w kalejdoskopie, po prostu piękne:) pozdrawiam ciepło i miłego tygodnia Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że moje projekty się podobają.
UsuńMam słabość do wzoru piórek. Piekne!
OdpowiedzUsuńTo piękna tkanina.
UsuńO rany, ale śliczna. Jak ja podziwiam ludzi szyjących, a szyjących w taki sposób to już w ogóle.
OdpowiedzUsuńJestem pełna uznania :)
Bardzo mi miło :-)
UsuńMam do Ciebie pytanie, a nie moge znaleźc maila, możesz się do mnie odezwać?
UsuńBardzo ciekawe materiały połączyłaś w tej serwetce :) Wygląda super :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńIwonko ależ z tym patworkiem jest roboty,podziwiam i napatrzeć się nie mogę ,bo wyszło ślicznie .
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie i zapraszam na kolejny kolorek ,który już dziś pojawił się na blogu
Dziękuję, z pewnością stanę do kolejnego wyzwania :-)
UsuńUwielbiam patrzeć na patchwork na te łączone ze sobą poszczególne elementy. Fajnie ci wyszło Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że się podoba .
UsuńSerwetka jest zachwycająca. Jestem zauroczona, to trudna robota ja nie dałabym rady. Piękna! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTy za to tworzysz cudeńka szydełkiem ,a dla mnie to ciężka magia ;-)
UsuńKolejna piękna serwetka. Ja mogę tylko podziwiać, bo zupełnie się na tym nie znam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję "za podziwianie" ;-)
UsuńPrześliczna praca :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!!! Patchwork to technika którą się nieustannie zachwycam, ale jeszcze nie mam odwagi się jej podjąć. Niby takie proste a jakie zachwycające:)
OdpowiedzUsuńNamawiam do spróbowania. Nie ma się co bać, to bardzo satysfakcjonujące :-)
UsuńPrzepiekna praca. Podoba mi się dobór kolorów i te dwa rodzaje pikowań.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla dokładności - co do milimetra :)
Dziękuję, co do tych milimetrów, to nie jest tak idealnie, ale muszę przyznać, bardzo się pilnuję :-)
Usuń