Kolejny etap wyprawy- ruiny zamku w Chęcinach za Jędrzejowem- za od naszej strony patrząc -w kierunku na Kielce.
Znów zainteresowanych szczegółami obiektu i jego historią odsyłam do internetu. Nie jest moim zadaniem tworzenie referatu historycznego ;-)
No i galeria.
Zdobywaliśmy zamek od strony rynku i pięknie położonego kościółka pod wezwaniem św. Błażeja.
Św. Błażej- patron chorych na gardło i kamieniarzy :-)
Grota Matki Bożej Fatimskiej.
Widoki z wieży na okolicę....
......i na kolejne wieże.
No i skarbiec :-) Śmieszna sprawa, bo można tam wypatrzeć kilka miseczek ,kielichów i współczesną gotówkę ze świata, którą się tam wrzuca ;-)
Na dzisiaj tyle....cd nastąpi ;-)
Piękna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńAniu, myślę, a nawet jestem o tym mocno przekonana, że kolejna odsłona spodoba Ci się najbardziej. Odrobinkę cierpliwości ;-)
UsuńŚwietne fotki z tej wycieczki, a czy tym razem kawusia była do wypicia, gdzieś nie z termosu, bo takiej nie lubisz.)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu, że fotki oceniasz jako "czytelne" ;-) Co do kawy......w najbliższej okolicy samego zamku nie było, żadnej karczmy, więc cierpliwie, szykowaliśmy się na podbój kolejnej atrakcji w najbliższej okolicy. Owszem, zamek leży w niewielkim oddaleniu od ryneczku i tam pewnie znaleźlibyśmy jakiś lokal z parasolami i kawą, ale to był dzień "zamkowy", nie chcieliśmy mitrężyć czasu na uliczki miejskie.....mieliśmy w końcu wodę, z pragnienia nie umieraliśmy ;-)
UsuńCo prawda, po zejściu z wzgórza zamkowego czuliśmy już zmęczenie. Zamki mają tą zaletę i wadę, że budowano je wysoko. Trzeba się wdrapywać na te wzniesienia, ale tam wysoko jest już tylko przyjemnie, tak dla oka ,jak i dla ciała, nawet w upalne dni, ruiny dają chłodek, no i to powietrze....pozytywna adrenalina...
Super, zamek ciekawy, wieża wysoka, a panorama niesamowita.
OdpowiedzUsuńTo prawda, widoki niesamowite.
Usuńbyłam tam parę razy, przed i po odbudowaniu wieży
OdpowiedzUsuńale od tamtej strony nigdy zamku nie zdobywaliśmy, a szkoda ! :-)
Ja tam byłam pierwszy raz, ale myślę ,że wrócę ;-)
UsuńZobaczyłaś piękne miejsca. Jest czym oko nacieszyć. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.:}
OdpowiedzUsuńNo, był to prawdziwie relaksacyjny czas :-)
Usuń