Obserwatorzy

czwartek, 28 stycznia 2016

Przerwana cisza

Nie  widać mnie tu ostatnio, ale sporo pracuję. Każdą wolną chwilkę skupiam nad zaległościami.
Mam na ten rok sporo planów twórczych, więc nie mogę sobie pozwolić na zastój.
 Blog, to jednak  wypadkowa tego co robię, więc, żeby było o czym pisać, trzeba czasu na pracę.

Makowy dworek.
To pierwsza zaległość.

Tyle było ostatnio....
......a tyle jest dzisiaj.


Pracuję też ostatnio nad kilkoma projektami szyciowymi, ale o tym później.

10 komentarzy:

  1. Iwonko,widać,że paca idzie do przodu,już nie dużo zostało:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie! Podziwiam Twoja motywacje i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonko, powolutku i pierwszy Ufoczek będzie skończony, ważne, że się za niego wzięłaś. Zagości na Twojej makowej ścianie w odpowiednim miejscu i czasie. Szyciowe projekty też muszą mieć swoje 5 minut, poczekamy aż się nimi pochwalisz.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo podgoniłaś - maki zakwitły, drzewa podrosły i nie tak już wiele do końca:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U, nawet przybyło dworku. Już widać koniec. Będzie wspaniała praca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już bardzo mało zostało do końca. Czekam na kolejną odsłonę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny, postęp jest :) to będzie naprawdę piękny obraz a do tego Twoje maki :) Goraco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz bliżej... coraz bliżej końca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super postęp, już niedługo obraz będzie skończony i cieszyć będzie oko:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)