Obserwatorzy

piątek, 6 stycznia 2017

Czytamy...

Postanowienia, postanowienia.....
Korzystając z wolnego dnia ( uroczo nie musieć wychodzić z domu) spędziłam dziś wiele godzin na czytaniu, odwiedzaniu moich  znajomych z sieci. Spokojnie czytałam zaległości blogowe, fejsowe i w różnych grupach społecznościowych.
 Wniosek, poza podsumowaniami z minionego Roku  i planami na Nowy 2017, o których to piszecie, bardzo dobitnie docierało do mnie, że mało czytam !!!!!
 Dziewczyny podziwiam Was, za "nie marnowanie" czasu. Tworzycie, macie rodziny, małe dzieci, jesteście gotowe na różne wyzwania i zabawy twórcze, no i duuuużo czytacie.
Szybko zrobiłam sobie rachunek sumienia w tym temacie. Uffff, nie jest tak całkiem źle.
 Ostatnio  zaczęłam regularniej odwiedzać bibliotekę i choć przynosząc pięć książek, trzy oddaję nieruszone, to i tak się cieszę.
 Mam tak, że kiedy tylko sięgam po książkę, najczęściej dopiero wieczorami, to zwyczajnie szybko zasypiam....
 Końcem roku przeczytałam nawet kilka książek.
 Bardzo podobała mi się książka "Drewniak".

Lekka, ciekawa w zamyśle, fajne wątki. Główna bohaterka, dziedziczy stary domek po nieznanym krewnym i w chwili kiedy go otrzymuje, zupełnie zmienia swoje życie, które do tej pory toczyło się właściwie pod dyktando oczekiwań innych.
Nie będę tu opisywać treści w szczegółach, sporo recenzji można znaleźć w sieci.
Ja należę do tych ,którym książka się podobała. Podobała do tego stopnia ,że wypożyczyłam  kolejną książkę tej autorki.
Polecam.


 

6 komentarzy:

  1. Wspaniały plan! Trzymam kciuki za powodzenie:)
    Mam to szczęście że jedna z Pań bibliotekarek potrafi każdemu(no, może tym stałym czytelnikom) wspaniale doradzić. Sama dużo czyta, wie co ja na przykład lubię i co poleci to prawie zawsze trafi w mój gust. Poza tym przeglądam rezenzje innych blogerek i co mnie zainteresuje zapisuję w folderze "do przeczytania". W ten sposób baaardzo rzadko się zdarza że oddam jedną której nie dałam rady przeczytać do końca.
    Tej autorki nie znam, muszę wypożyczyć i sprawdzić czy będzie mi z nią po drodze;)
    Pozdrawiam Iwonko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj radzę się i zdaję na wiedzę pani w bibliotece :-)Masz rację, to ułatwia :-)

      Usuń
  2. Dziękuję za polecenie tytułu. Wydaje się być fajną pozycją. Muszę zapisać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonko,ja też czytam wieczorami,bo jakoś w dzień nie za bardzo mam czas:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu i Tobie i sobie życzę więcej czasu na czytanie w tym Nowym Roku :-)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)