Obserwatorzy

niedziela, 22 stycznia 2017

Ubranko dla...

...no właśnie.
Tym razem nie dla  koleżanki, nie dla siebie, nawet nie dla Misi żadnej, ale..... ubranko dla pieseczka.
Nie mam doświadczenia w tym temacie, ale myślę, że któreś kolejne ubranko będzie wygodne i spełniające oczekiwania tej przemiłej klienteli ;-) W każdym razie mam już kilka  nowych pomysłów.
Piesek koleżanki.
 Na wzór dostałam kurteczkę pieska i zaczęłam kombinować.
Oryginał wygląda tak:


Sweterek, który uszyłam wygląda tak:



Głównie chodziło o to, żeby nie było pod brzuszkiem rzepa.
 Piesio ma długi włos.


Skroiłam też drugi, ale myślę ,że te pierwsze sweterki nie będą ostatnimi :-)


 Dzianiny mam sporo, ale to już całkiem inna historia. Może kiedyś to opiszę;-)

7 komentarzy:

  1. Cudne ubranko. Ślicznie szyjesz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne i wygląda na bardzo ciepłe:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie w sam raz. Jutro go oddaję. Jak pisałam to pionierski sweterek i zupełnie niedoskonały. Myślę ,że będą inne :-)

      Usuń
  3. Iwonko rewelacyjnie wyszło to ubranko!!Ja mam pieska takiego do kolan i właśnie ma problemy ze stawami i też myślałam o takim ubranku dla niego ale niestety z szyciem mi nie po drodze:(((Gratuluję cudne wdzianko:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu, to może podeślij mi fotkę pieseczka i coś mu wymodzę ;-) Tak jak pisałam mam sporo dzianiny z której muszę coś wyszyć ,bo mi cały pokój zajmuje. Takie ubranko, to parę minut roboty, a pieseczka szkoda ;-)

      Usuń
  4. Mamy konkretną zimę, więc takie ubranka dla pieska bardzo się przydadzą. Pewnie takie maleństwa szybko się szyje. Pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)