Nie ukrywam, jest kilka takich, z których będę chciała wykonać jakieś uszytki.
Tak już mamy prawda, że jak poznajemy nowe techniki w jakiejś rękodzielniczej tematyce, to potem nic już nie jest takie jak było. Nagle każdy ścinek, niteczka, drucik, koralik, guzik....wszystko staje się potrzebne, a fotki, no cóż ...szukamy inspiracji;-)
Mój urlop w fotografii.
Grzyby.
Ten rok wyjątkowo urodzajny, wszędzie wszyscy o grzybach....ja poza tymi jadalnymi "zbierałam" te kolorowe;-)
...norki....
.....drzewa.....
Było też miastowo.....Opole.....
.....i cicho, spokojnie....
.....rower, łódki...rowero/łódki ;-)
.....pracowicie ;-)
Urlop uważam za bardzo udany :-)
Bardzo aktywny urlop :)
OdpowiedzUsuńAktywny, ale jakby w zwolnionym tempie ;-) Zdrowo wypoczywałam :-)
UsuńCudnie, uwielbiam wszystko, co pokazałaś.
OdpowiedzUsuńCzyli pokrewne dusze w nas drzemią ;-)
UsuńPrzepiękne widoczki:-)
OdpowiedzUsuńNie jestem mistrzem fotografii, ale lubię wszystko uwieczniać na fotkach ;-)
UsuńTo miałaś wspaniały urlop!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńIwonko - fotki wspaniałe - urlop spędzony na łonie natury to najlepszy urlop pod słońcem. Będzie z tych zdjęć fajny album wypełniony wspomnieniami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)))
Wspomniałaś "album" i zatęskniłam do papierowej wersji fotografii.
UsuńZaniedbałam to bardzo, zdjęcia głównie w komputerze....hmmm...może trzeba to zaplanować i poukładać w prawdziwe albumy?...
PIĘKNIE, MIŁO SIĘ OGLADAŁO :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi :-)
Usuń