Obserwatorzy

środa, 23 lipca 2014

Deszczowo za oknem...

Może to i dobrze ,że za oknem pada, bo bez wyrzutu sumienia siedzę przy maszynie i odrabiam zaległości, no z małą przerwą na tego posta ;--)
 Urlop sobie biegnie. Mimo, że nie wyjechałam nigdzie ,czuję że ten czas to naprawdę czas odpoczynku. Relaks zażywany w dużych ilościach ,ale czy można to przedawkować ?;-)
 
 Odpoczywam ,bo już niedługo zmieni się co nieco w moim życiu. Otóż nie chwaliłam się jeszcze ,ale końcem września będę babcią :-))) Z badań wynika ,że bardziej żoną dziadka ,ale czy to jest najważniejsze ?;-)

Tak więc mam nadzieję ,że rozumiecie moje zacieszenie i moje rowerowe doładowywanie baterii.
Radość ,radość ,radość.....
Głowa pełna pomysłów na szyciowe wariacje dziecięce: zabawki ,poszeweczki ,dekoracje, haftowane drobiazgi....no rozumiecie :-) Nie chcę jednak za szybko wystartować ,żeby nie zapeszyć, więc póki co pomysły na razie w głowie i na karteczkach ,bo sobie coś tam rysuję/ planuję.

Dziś jeszcze wkleję fotki z ostatnich rowerowych wypraw. W ciągu trzech dni przejechałam z koleżanką 200km i nacieszyłam oczy przyrodą, oddychałam leśnym powietrzem, spojrzałam na bliskie mi okolice oczami turystki, a to pozwala zauważyć to czego nie widać na co dzień.

Poniedziałek ,to trasa 75km.
Okolice Pogorii IV i III, Będzin, Sosnowiec.....

Pogoria VI


Czasem można spotkać....

Ścieżka rowerowa między  Parkiem Zielona w Dąbrowie Górniczej ,a Będzinem....


Elektrownia Łagisza

Zamek będziński






Gdzieś na obrzeżach miasta.



Kolejny dzień to też ponad 70 km.
Okolice Bukowna i Olkusza. Cudowna wycieczka pod każdym względem. Pogoda, zapach lasów, urokliwe miejsca.




Bukowno









Leśna ścieżka rowerowa między Bukownem ,a Olkuszem.





Olkusz.



Zasłużony odpoczynek ,przy kawusi i wspaniałej sałatce.


Rynek Olkusz.



Piękne chmury tego dnia płynęły po niebie.








Droga powrotna do Bukowna.



I lasek już  blisko domu... z wielką piaskownicą ;-)





No i dziś przed deszczem ;-)
Tylko 50 km, wycieczka na dąbrowskie Pogorie VI i III.





Ciekawa kapliczka w lesie.




Pozdrawiam wszystkich ,którzy mieszkają w tych urokliwych stronach ;-)

15 komentarzy:

  1. Ale niesamowite rowerowe dystanse robisz. Zazdroszczę terenów no i chęci. My się jakoś rozmijamy z mężem a koleżanek jeżdżących nie mam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż też nie jeździ, woli sport w tv oglądać;-) Na szczęście mam koleżankę ze szkolnej ławy i to co najpiękniejsze mogło się zdarzyć, świetnie się rozumiemy i rewelacyjnie nam się razem kręci km ;-) Każdemu kto lubi rowerowe wyprawy życzę takiego Kogoś obok :-)
      Olu pozdrawiam ;-)

      Usuń
    2. Wzruszyłam się. Buziaki. Dzień dobry ;)

      Usuń
  2. Obejrzałam z ciekawością zdjęcia. Zainteresowały mnie te z Bukowna. Gdy byłam dzieckiem jeździłam tam z Rodziną nad rzekę. Pamiętam dużo piasku żółciutkiego i lasek, przez który się szło z pociągu nad wodę. Tam też było dużo pawi, słychać je było przez całą drogę. Tyle wspominek.
    Skoro "odkryłaś karty" - jeszcze raz gratulacje- Babciu Iwonko. Cieszymy się razem z Wami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie ,że przywołałam wspomnienia z dzieciństwa :-)
      Co do mojego wnusia, pomaleńku się oswajam z myślą ,że już niedługo....pojawi się taki mały człowieczek :-) Już go kocham :-)

      Usuń
  3. Przepiękne zdjęcia z tych Twoich rowerowych eskapad. Nabiłyście trochę kilometrów, ale to tylko na zdrowie Wam wyjdzie /stawy się nie zastoją, a i krążenie lepsze będzie/ . Oczywiście, okolice super uwiecznione w zdjęciach, będą dla potomnych, jak znalazł.
    Gratulacje dla przyszłej Babci, nawet jeśli jest tylko, żoną dziadka. Ja też tak miałam, póki nie urodziła się Karolinka /Kalina - jak mówi jej braciszek, starszy o 3 lata/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Danusiu, zdjęcia będą dla potomnych :-)

      Usuń
  4. Z całego serca gratuluję :) Kolejny raz muszę napisać, że bardzo podziwiam Cię za kondycje, brak wymówek i za to że robisz to co kochasz :) Cudowne zdjęcia i to wszystko jest tak blisko....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, dziękuję, zawsze mnie dodatkowo motywujesz ;-)
      A z tym .."tak blisko"... to masz rację, obracamy się czasem tak szybko wokół własnej osi ,że nie widzimy piękna obok nas. Wystarczy czasem się zatrzymać i spojrzeć na swoje najbliższe otoczenie oczami turysty i zauważamy wtedy rzeczy dziwne, ciekawe, piękne...wtedy nawet drzewa i małe klombiki na skwerkach nabierają blasku;-) pozdrawiam:-)

      Usuń
  5. To jeszcze raz ja - czy masz w znajomych
    Handmade-kursy ,wzory ,tutoriale
    Szycie-maskotki . U mnie jest - są tam wzory na maskotki. A może coś Ci wpadnie w oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :-) Znalazłam i już obserwuję. Faktycznie mnogość tematów i zabawek sporo, jest się czego uczyć ;-) Dziękuję , buziaki :-)

      Usuń
  6. Wspaniałe zdjęcia z wycieczki rowerowej !
    Gratulacje dla przyszłej, jakże młodej i uroczej Babci !!~!
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To wspaniałe uczucie "bycie babcią", choć jeszcze wnusio w brzuszku już to czuję. No i nie jestem aż tak młoda;-)))

      Usuń
  7. Kurcze aż zatęskniłam za wakacjami :) też uwielbiam jeździć na pogonię na rowerach i rolkach :) fajnie się ogląda swoje strony na zdjęciach :)
    Pozdrawiam Zagłębiankę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ,też lubię napotykać wśród blogerek na krajanki ;-) Co do Pogorii,to mamy szczęście ,że je mamy ;-)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)