Obserwatorzy

czwartek, 31 grudnia 2015

Życzenia

Moje życzenia będą króciutkie.
Spośród wielu pięknie opracowanych w necie pocztówek wybrałam właśnie taką.
Tego właśnie sobie i Wam życzę.
DO SIEGO.....;-)



poniedziałek, 21 grudnia 2015

Kolejny prezent

Tak sobie myślę ,że ja chyba byłam bardzo grzeczna w tym roku,
a już ostatnio to chyba bardziej niż bardzo ;-))))
 Otrzymałam wczoraj kolejny prezent.

W rozmowie z przyjaciółką wspomniałam, że kiedyś lubiłam puzzle i że muszę sobie takowe sprawić,
bo składanie małych kawałków bardzo mnie relaksowało, a jak może zauważyłyście ostatnio dość mocno skupiłam się nad tym co mi sprawia przyjemność, relaksuje, doładowuje wewnętrzne baterie...

Wiecie już co się stało?
Dostałam od przyjaciółki piękny zestaw puzzli :-)
Czy ja przypadkiem nie dziecinnieję ?
Może i tak, ale czy to źle? ;-)))
Myślę wręcz, że jeśli jest coś co nam sprawia radość, a nie krzywdzi innych ,to czemu nie?
Zdrowy egoizm jest nam potrzebny, choćby po to, żeby innym było z nami lepiej ;-)
Ciekawa jestem Waszego zdania.

Mój prezent:-)



A tak na marginesie.
Puzzle, przypominają mi troszkę haft krzyżykowy,
 tyle, że szybciej dochodzimy do finału.

Aidowe Candy

Nowy rok coraz bliżej.
Nowe plany, zadania, oczekiwania, projekty....
Nowe zabawy, konkursy i wyzwania.....
Zapisałam się już na styczniowe candy u Chagi.
Polecam jej bloga
http://pasjeodnalezione.blogspot.com/

W tym roku miałam szczęście kilka razy coś gdzieś  wygrać.
 Koniec roku przyniósł mi jak pisałam moc pozytywnych emocji prezentowych.
Zdarzyło się też candy,  które wygrałam i wciąż czekam :-(
No to tyle refleksji.....Nowy Rok, nowe......itd ;-)


niedziela, 20 grudnia 2015

Podaj dalej

Czas przedstawić moją drugą piątkową niespodziankę.
A było to tak.......;-)
Jak wspomniałam w poprzednim poście, w piątek dwa razy doznałam emocjonalnego uniesienia związanego z przesyłkami pocztowymi. Pierwszy już opisałam, drugi to paczka od Danusi Kielar z bloga http://dorianowo.blogspot.com/

Prezent dotyczy zabawy "Podaj dalej".
Danusia opisuje, że zabawę zaczęła nie wiadomo Kto i tak sobie chodzi po naszych blogach;-)
Na czym polega?
To proste. Ja załapałam się na zabawę u Danusi.
 A jak ?
Pod jej postem wpisałam się w komentarzach jako pierwsza i hop złapałam prezent ;-)
A teraz całkiem poważnie. Zabawa polega na tym, że dwie pierwsze osoby, które  zapiszą się pod tym postem w terminie do roku czasu otrzymają ode mnie prezenty niespodzianki.
Czas realizacji niekrępujący.
Mamy na to cały rok. Może wydaje się to strasznie długo, ale uwierzcie mi czas szybko biegnie ;-)
Zabawa dotyczy zdecydowanie blogerek.
No to zapraszam do zabawy i już chwalę się Danusiowym  prezentem :-)

Dziewczyny ,nie mam pojęcia jak Danusia wpadła na moje kolory. Otrzymałam od niej śliczną zieloną torebkę filcową, kwiatuszek szydełkowy -zielony. Śliczną zawieszkę w neutralnych kolorach. No i haftowane obrazki......
Maki ,które kocham i lubię nimi dekorować swój świat ;-)
Wesołego kominiarczyka, który wita gości:-)
Widoczek z młynem wodnym, a lubię tego rodzaju widoczki;-)
Serweta pod kawkę z pięknym hafcikiem:-)
No radość wypełniła moje serducho. Danusiu, jeszcze raz pięknie dziękuję.:-)

Spójrzcie same jakie cuda.










Jak Wam się podoba?
Kto chętny do zabawy w  "Podaj dalej" ?
Dla kogo mam szykować prezenty? ;-)

sobota, 19 grudnia 2015

Dzień niespodzianek

 Wczorajszy dzień był właśnie takim miłym dniem niespodzianek.
Wszystko zaczęło się już z samego rana.
W pracy, podczas rozdzielania porannej poczty, wpadła mi w ręce przesyłka adresowana na moje nazwisko.
Niczego ostatnio nie zamawiałam, więc się szczerze zdziwiłam.
Przesyłka sporej wielkości, mięciutka, nazwisko nadawcy i miejscowość ,nic pomogły mi w domysłach....
Tak to jest ,znamy się w blogosferze i nie zawsze szybko kojarzymy z realnymi imionami i danymi ;-)
 Przesyłka, to moja wygrana w candy u bluebru net.
 Jej blog:
http://haftmojkrzyzykowyswiat.blogspot.com/
W candy wygrałam piękną serwetkę, ale to co zawierała przesyłka, to hoho...
Serwetka oczywiście śliczniutka, pięknie wykonana, w naturalnych kolorach. No cudo.
Poza tą główną atrakcją, jeszcze moc różnych fantastycznych prezentów.
Zobaczcie same.







 Wiem ,że powinnam przed wykonaniem zdjęcia wyprasować serwetę, ale radość z posiadania takiego cudeńka spowodowała pośpiech;-)


  Piękna prawda ?


To przesyłka poranna. Jednak to nie był koniec miłych niespodzianek tego dnia :-)
Po południu zapukał do moich drzwi kurier z paczką, ale o tym w kolejnym poście, gdyż to co otrzymałam w kolejnej przesyłce tego dnia zasługuje na odrębny wpis. Napiszę jedynie, że paczka, którą przyniósł kurier była od Danusi Kielar a kto zna Danusię ten wie, że tworzy pięknie :-) No i prezent od niej jest częścią zabawy/wyzwania, no ale o tym już niebawem....

niedziela, 13 grudnia 2015

Ostatnia odsłona

 No i jak to zwykle u mnie bywa, drobny poślizg czasowy.
Dwa dni temu minął termin grudniowej odsłony tusalowej, zorganizowanej prze Anią na jej blogu.
Moje wrażenia.
Zabawa fajna ,bo motywująca.
Fajnie obserwować postępy w pracy innych koleżanek. Dla mnie jedyny problem/nie problem, to terminowość publikacji. Bywało różnie, ale myślę ,że w miarę sumiennie się wywiązałam. Jeśli dobrze pamiętam ,to raz nie opublikowałam zdjęcia.
Dziękuję wszystkim, z którymi się bawiłam, dziękuję za komentarze i wsparcie, no i wielkie podziękowania dla Ani za zorganizowanie i cierpliwość ;-)
Anię chyba większość z nas zna,ale żeby nie było podaję linka do niej.
http://anek73.blogspot.com/


sobota, 5 grudnia 2015

Kiermasz świąteczny

Jak co roku o tej porze w Zespole Szkół Plastycznych w Dąbrowie Górniczej odbył się kiermasz świąteczny.  Oczywiście nie mogło mnie tam nie być. To jest tak, że jak się już raz człowiek zetknie z tą szkołą, to z utęsknieniem czeka się na kolejny rok, żeby móc nacieszyć oczy pięknymi pracami młodych ludzi i może coś sobie zakupić na pamiątkę.
 Nie będę się rozpisywać, bo nie chodzi tu o słowo pisane, ale o przedstawienie pięknych prac młodzieży.

Grafika.




Spójrzcie jakie ciekawe ekspozycje.


 Prace  absolwentów.


 Witraż. Śliczniutkie dekoracje świąteczne.


Witraż, który mnie zauroczył.


Piękne, prawda ?



 Szkło. Ptaszęta, kocięta, bałwanki i inne cudowności....







czwartek, 3 grudnia 2015

Powroty

 Jakoś tak mam, że nie bardzo lubię wracać do wzorów, nad którymi wcześniej pracowałam.
Dotyczy to tak wzorów hafciarskich, jak i szyciowych. Może dlatego nie lubię haftować bieżników, w końcu
zawsze to powtarzalność jakiegoś elementu. Nawet nie lubię dwa razy układać tych samych układanek typu puzzle;-)
 Życie jednak uczy pokory i weryfikuje moje lubię/nie lubię.
 Czasami zwyczajnie trzeba do czegoś wrócić i już. Nie ma dyskusji;-)
 Jakiś czas temu szyłam dla koleżanki zestaw dwóch serwetek i wpadłam. Serwety spodobały się i doszywałam teraz kolejną taką samą.




Oczywiście wciąż namiętnie koloruję ;-)
Już nawet zaczynam rozróżniać rodzaje kredek i mam swoje ulubione. Kupiłam mały zestaw kredeczek polskiego producenta i niestety bladziutko wypadają.


 Te kredki kupiłam u siebie w pracy ( Poczta Polska) i okazuje się ,że są bardzo mięciutkie, nie drapią, tylko ślicznie kolorują. Polecam. Moje ulubione koszt 15zł.

 Efekt ....
 
Jeśli jeszcze nie kolorujecie zachęcam.
Kolorowanie naprawdę bardzo relaksuje i resetuje, doładowuje wewnętrzny akumulator twórczy, uwalnia umysł od niepotrzebnego zamyślania nad problemami, które i tak potrzebują czasu na rozwiązania.  Powiedziałabym nawet, że kolorowanie, to zajęcie mocno terapeutyczne ;-)