Żałuję, że nie negocjowałam w tej sprawie, lubię takie "leśne ludy"
Pamiętacie te makatki?
Cudne ,prawda?
Kwiaty
Gobeliny.

Biżuteria i ozdoby :-)
Jeszcze raz Matylda Makulska :-)
Ceramika wszelkiej maści...;-)
Drewniane cudeńka.
Twory szyciowe...
I na koniec zostawiłam sobie temat "pamiątki z imprezy ". Trudno było się zdecydować ,wszystko takie piękne:-) Po wielkich trudach, zdecydowałam się na ten kramik. Piękne prace Dariusza Górala.
Zgadnijcie co sobie wybrałam ? ;-)
Jeszcze po pierniku dla najbliższych i do domu ;-)
:-)
SAME CUDEŃKA !!! Myślę, że wybrałaś "anioła" !
OdpowiedzUsuńDziękuję za te zdjęcia i pozdrawiam
Oczywiście, że pamiętam te makatki, wyszywałam je pod czujnym okiem mojej śp. Babci, za co jestem Jej wdzięczna, bo zaraziła mnie wyszywaniem, haftowaniem i trwa to do dzisiaj.
OdpowiedzUsuńKolorowy zawrót głowy. A oprócz tego podpisuję się pod poprzednimi wpisami. Też stawiam na anioła[ ale trudno powiedzieć który, wszystkie ciekawe]. Makatki- wisiały u jednej Babci- ostatnio oglądałam je w Radzionkowie. Coś zakuło koło serca- wspomnienia. A druga Babcia - tak jak u poprzedniczki - dzięki niej haftuje. I. K.
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że przywołałam u Was tak ciepłe wspomnienia. Co do mojego prezentu, to owszem lubię ciekawe anioły ,ale tym razem to nie to ;-)Spójrzcie na fotki na zasadzie "czego tu brakuje?" a odpowiedź sama się ujawni:-) Ot taka mała łamigłówka :-)Na jednym zdjęciu jest tylko puste miejsce po moim zakupie:-)
OdpowiedzUsuńSzczęściara! Tyle kolorów... tyle pięknego rękodzieła. Zapiera dech i ciężko odejść. Sama oglądałam galerię dwa razi i oczu nacieszyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja kilka razy wracałam do niektórych wystawców i twórców, to niesamowicie przyciągające klimaty:-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry ! Oczywiście kupiłaś śliczne, żółte TULIPANY - dobry wybór, gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW oczach się mieni jakie cuda!!! Szczerze zazdroszczę!!!!
OdpowiedzUsuńNawet bez podpowiedzi stawiałam na te TUKIPANY.Świetny wybór Iwonko.
OdpowiedzUsuńTak, moja pamiątka to tulipany, już wiszą na ścianie :-)
OdpowiedzUsuń