Pokazałam jak wygląda mój szyciowy kącik kiedy jest posprzątany, ale znalazłam też zdjęcia ,kiedy panuje tam zawierucha twórcza. Niestety z tych prac skończyłam tylko jedną, reszta czeka na lepsze czasy.
Mam nadzieję ,że kontuzja palca w końcu minie, bo już tęsknię za szyciem ;-)
Taki stan rzeczy tez ma swój urok, skądś to znam, bo czasami też tak mam !!!!!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to twórczy nieład. Czasem właśnie, nie - porządek, a jak piszesz "bałaganik" motywuje do działania.
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie prezentuje się ta zawierucha twórcza, tyle pięknych kolorów, wzorów
OdpowiedzUsuńi gotowych już serwet !!!
Serdecznie pozdrawiam ;-)
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia - niech palec się kuruje :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje Candy http://mjakmagda.blogspot.com/2014/01/candy-candy-candy.html
Piękne bieżniki widać na zdjęciach 2 i 3 gratuluję i pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńOch jeśli to jest bałagan.... lepiej nic nie powiem Patrzenie na te cuda to sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńIwona, niech Ci ręka szybko dochodzi do siebie! Twórczy bałagan - to jest to! Świetny masz warsztat! Te maszyny! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEinstein powiedział, "Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo podoba mi się ten twórczy nieład. Widać, ty wiele ciekawych zestawień i ze szczerą przyjemnością będę je podziwiać, kiedy już zostaną w pełni ukończone.
Pozdrawiam :))
Moniko, podoba mi się ta myśl wielkiego umysłu :-) U mnie głowa zawsze pełna pomysłów.
UsuńBardzo mi brakuje szycia, ale mam nadzieję ,że już niedługo zacznę na nowo szyć. Palec jakby zaczął zdrowieć :-)
Miłego i twórczego wieczoru życzę ! Serdecznie pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie siedzę i stawiam kolejne krzyżyki, trudno zupełnie nic nie robić :-)
UsuńPracowita z Ciebie mróweczka Iwonko. Pozazdrościłam Ci i chyba sama się wezmę za jakieś robótki na szydełku :-)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie ,że "zadziałałam " motywująco. Mam nadzieję ,że nam się pochwalisz tym co zrobisz :-)
UsuńToż to bałagan nie jest :D U mnie jest duuużo gorzej podczas pracy, ale ja w takim bałaganie się najlepiej odnajduję :D Bardzo ładne rzeczy tworzysz :) Nigdy nie próbowałam patchworku, ale te Twoje prace robią wrażenie :) Pozdrawiam :) http://vaylebyme.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego, twórczego sobotniego popołudnia ;-)
OdpowiedzUsuń