Obserwatorzy

wtorek, 29 kwietnia 2014

Urlop

Dziś właśnie zaczynam krótki, bo krótki, ale jakże potrzebny urlopik ;-) Rower i zaległości szyciowe, to moje plany. Rower. W niedzielę ,tak niewinnie się zaczęło, miałyśmy z koleżanką w planie jechać gdzieś bliziutko, a szarpnęłyśmy 80km :-) Zajęło nam to 6 godzin. Dojechałyśmy do Siewierza. Atrakcje wyprawy, to zamek w Siewierzu, kawa na rynku z przepyszną szarlotką i lodami,deszcz nad zalewem Przeczyce, tu muszę przyznać, że nieźle nas zmoczyło, dobrze ,że miałyśmy coś suchego do przebrania ;-) No i radość powrotu do domu w towarzystwie przepięknej tęczy.

2 komentarze:

  1. Zazdroszczę ale przede wszystkim podziwiam moja kondycja nie pozwoliłaby mi na takie wojaże Piękne widoki i dobre towarzystwo to jest to :) Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanych wycieczek rowerowych !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)