Obserwatorzy

sobota, 15 sierpnia 2015

TUSAL -sierpień 2015

W minionym miesiącu nie zaprezentowałam mojego słoja tusalowego, ale to nie znaczy ,że nie bawię się dalej i że tak zupełnie nic nie robiłam.

Nie działo się za wiele twórczo, ale miałam sporo szycia innego rodzaju. Kolor mało atrakcyjny, bo czarny.

 Wciąż czekam na powrót weny twórczej :-(


10 komentarzy:

  1. Tusalowy słoik przy szyciu napełnia się błyskawicznie bo ścinki mają swoje gabaryty. Może powinnaś pomyśleć o dwóch słoikach, jeden na niteczki, drugi na skraweczki, wtedy wszystko byłoby przejrzystsze a Ty zadowolona.
    Nie przejmuj się kolorkiem jaki wpadł do słoika, on też ma swoje miejsce w palecie barw i jest potrzebny.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, to nawet dobry pomysł z drugim słoikiem ,ale wtedy bym się stresowała, że ten niteczkowy wciąż pusty :-)

      Usuń
    2. Mylisz się Iwonko. Bardziej by Cię ciągnęło do kończenia pozaczynanych hafcików, bo już dawno nie było nic o Pani Lato, ostatni wpis z 2 marca 2014, a tak niewiele zostało do końca.
      Ponadto niteczki te od szycia maszynowego, też by zasiliły słoiczek.

      Usuń
    3. No tak,pewnie coś w tym jest, tak zrobię drugi słoiczek na same niteczki. Miło,że upomniałaś się o Panią Lato ;-)

      Usuń
  2. Śliczny najedzony słoiczek, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój słoiczek jest ogromny w porównaniu z moim ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł! Wykorzystamy go do pracy i zabawy z dziećmi na www.kreatywnyrodzic.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny pomysl z tym sloiczkiem Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny pomysl z tym sloiczkiem Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)