Obserwatorzy

niedziela, 30 października 2016

TUSAL-drugi raz

No i mamy drugi raz w tym miesiącu słoiczek TUSALOWY ;-)
Mój ostatnio był dość dobrze karmiony niteczkami z prucia.
Pewnie jeszcze w niego coś wcisnę, zanim uznam ,że już dość;-)


Słoiczek ,słoiczkiem, a w moim domu pojawiło się kilka gołych misiów. Będzie się działo ;-)


 Śliczne prawda?

 Jest jeszcze jeden, taki wiecie najukochańszy, wysłużony, troszkę przyniszczony, ale to Ktoś bardzo ważny w życiu jednej małej królewny;-)
Myślę, że też zasłużył na zimowe ubranko ;-)
Fotka, troszkę mniej wyraźna.


3 komentarze:

  1. Ale miśków , słodziaki pewnie piękne
    im ubrana sprawisz ;) A słoiczek no no
    jaki pękaty - brawo :) pozDrawiaM cieplusio :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakie cudne misiaczki pewnie stworzysz dla nich śliczne ubranka w przedszkolu u Piotrusia będą obchodzić dzień pluszowego misia 24 listopada więc te misie bardzo na czasie

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)