Czasem po powrocie z pracy wskakuję na rower, po to żeby się dotlenić i z przyjemnością usiąść wieczorem do maszyn.
Na ten czas, jeśli już ruszam, to staram się przejechać przynajmniej 30km( kiedy wychodzi mniej, czuję niedosyt) Super jest, kiedy zrobię 50km, powyżej to już mega satysfakcja :-)
Dobrze, że mam towarzyszkę rowerowych wypadów.
Z Olą żaden las, ni ścieżka nie są straszne, a podczas deszczu, czy nawet burzy nie dłuży się czas ,kiedy trzeba zrobić przerwę i przeczekać...
Wspomnienia zamknięte w fotkach.
Wiosna ....
Okolice Bukowna.
Park Zielona- Dąbrowa Górnicza.
Niesamowity zapach :-)
Czasem burze, czasem słońce...
Zachody słońca i wschody księżyca....
Nasze rumaki....
Nie znam lepszej rekreacji, no może jeszcze basen, ale tam fotek nie cykam ;-)
Świetne zdjęcia. Rowerowe wyprawy wyglądają na udane :))
OdpowiedzUsuńJa obecnie pedałuję tylko na stacjonarnym...
Pozdrawiam :))
Ważne, żeby kręcić;-)
UsuńWspaniale wyprawy rowerowe i koleżanka,z którą można zwiedzać nasze piękne okolice. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, mamy farta mieszkając tu ,gdzie mieszkamy :-) Jest sporo cudownych lasów, zbiorników wodnych, tras rowerowych.Teraz Cię skojarzyłam, jesteś siostrą Agi ;-)Aga zawsze tak ciepło o Tobie i Twoich pracach:-) Pozdrawiam
UsuńIwonko, też jestem fanką rowerowych wypadów za miasto, kocham taką formę rekreacji i wypoczynku - rower to mój wielki przyjaciel - Twoje fotki z wycieczek świetne i widzę że pogoda czy pora dnia nie są dla Was żadną przeszkodą SUPER!!!- to jest cudowna pasja i wielka frajda :-)))
OdpowiedzUsuńP.S. Zwróciłaś się do mnie z zapytaniem o wykonanie karteczki na rocznicę ślubu - to dla mnie wielki zaszczyt,oczywiście z wielką przyjemnością spełnię Twoją prośbę i wykonam, co tylko sobie wymarzysz :-)))
Jeśli byłabyś zdecydowana, bardzo proszę o kontakt mailowy na adres: inka-art@wp.pl - w celu ustalenia wszystkich szczegółów pracy - będę czekać na Twoją wiadomość :-)
Dziękuję za sympatyczną, jak zawsze wizytę, piękny, pełen komplementów komentarz i pozdrawiam Cię cieplutko :-)
Nie robię dobrych zdjęć, ale nie umiem się oprzeć, żeby ich nie robić :-) Wszędzie znajduję coś co mnie potrafi zachwycić :-)Pogoda i czas...cóż na wszystko można znaleźć jakiś sposób. Oświetlenie, kamizelki, odzież....Ważne, żeby nie przestawać ;-)
UsuńIwonko podziwiam Ciebie,jaka radość bije z Twojego posta.Piękne zdjęcia:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, Jadziu, ja naprawdę kocham te chwile na rowerze ;-)
UsuńPodziwiam. Co prawda jeżdżę codziennie rowerem do pracy i na zakupy, ale to tylko króciutkie trasy. Świetne zdjęcia, no i przede wszystkim tereny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Nie ma co podziwiać. Rower i jeździć ,jeździć ;-)
UsuńMasz świetne trasy rowerowe. Zazdroszczę chęci i zapału. U mnie, odkąd jest działka, rower poszedł w odstawkę.
OdpowiedzUsuńJa podziwiam Twój ogród:-)
UsuńZazdroszczę, no... Lubię jeździć na rowerze, mam na swoim koncie "osiągnięcie życia" - pielgrzymkę rowerową na Jasną Górę (z mojego domu wyszło ok. 400 km w obie strony). Ciągle sobie obiecuję, że będę jeździć bardziej systematycznie, ale mam słomiany zapał. Chyba przydałby się ktoś, kto jeździłby ze mną, niestety, towarzystwa brak :)
OdpowiedzUsuńNa rower nigdy nie jest za późno. Już przejechałaś fajny dystans. Ja przez kilka lat jeździłam sama. Wiadomo samemu, trzeba być bardziej rozważną i więcej przewidywać. Pamiętam na początku, wyskakiwałam na krótkie trasy 5/10 15km w zależności od czasu. Nabierałam kondycji, pewności i przestawałam się bać miejsc nieznanych:-)Nie poddawaj się:-)
UsuńWspaniałe wyprawy w dobrym towarzystwie to prawdziwy skarb :)zanim przyjdzie zima zapewne jeszcze wiele ich przed Wami :) Gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze się w tym sezonie pokręci :-)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń