Sara, to młoda, odważna dziewczyna, nie boi się kolorów i jak widać śmiało wybiera następne.
Dzisiaj zaprezentuję kolejny kostium-fioletowy, który szyłam jakiś czas temu, oczywiście na konkretne wystawy psiaków ;-)
Sara dobrze czuje się w tym fasonie, więc puki co nie zmieniamy.
Żakiecik z baskinką, jedyna zmiana, to mini rękawki- wiadomo lato.
Jak Ona kocha te psiaki :-)
Ładnie Sarze w tym kolorze. Podoba mnie się bardzo.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :-)
UsuńIwonko,dla mnie jesteś mistrzynią!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadziu, wielkie dzięki :-)
UsuńJak bardzo się cieszę że wróciłaś moja Kochana tak mi brak Twoich postów Kostium wspaniały :)
OdpowiedzUsuńAga, lejesz miód na moje skołatane serce :-)
UsuńWspaniały kostium i piękny kolorek. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :-)To prawda kolor piękny.
OdpowiedzUsuń