Dzisiejszy dzień minął mi bardzo aktywnie i pod wspólnym mianownikiem -POGORIA :-)
Przed południem rower i kawka na Pogorii III. W sumie przejechane 36km.
Super relaks fizyczny. Zresztą ,kto mnie zna ten o tym wie, że rower, to jest TO ;-)
Po południu POGORIA -galeria i kino HELIOS ;-)
Film "TWÓJ VINCENT".
Nie mogłam tego nie zobaczyć, przecież o tym też się wie,
że MISTRZ VINCENT, to mój ulubiony artysta.
Mam na ścianie cztery haftowane obrazy i przynajmniej jeszcze trzy w planach.
Moje prace można zobaczyć na blogu tutaj
Wróćmy do filmu.
Piękny obraz, z nutką tajemniczości. Pełen dramatyzmu wątek chwytający za serce.
Historia malarza oczywiści nie była mi obca, a jednak przedstawiona w ten sposób,
zrobiła ogromne wrażenie.
Piękne kolory, obrazy, animacje, no i muzyka....
Nie ukrywam opuściłam salę kinową rozjechana emocjonalnie......
Chwilę trwało, zanim wróciłam do otaczającej mnie rzeczywistości.
Pozwoliłam sobie ściągnąć z neta kilka fotografii.
Polecam:-)
No i po takiej opinii trzeba skorzystać z propozycji:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadziu, jeśli lubisz Vincenta, to koniecznie :-)
UsuńBardzo zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńNie lubię za dużo pisać, jeśli komuś się ma spodobać, to się spodoba. :-) Dziękuję za odwiedziny :-)
UsuńKoniecznie sprawdzę, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńmój blog-> konkurs!
Jaka szkoda że mój Mąż nie lubi takich filmów jak również tego bym sama gdzieś wychodziła bo chętnie bym ten film zobaczyła zostaje mi poczekać aż pojawi. się w telewizji Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuń