Obserwatorzy

czwartek, 10 marca 2016

Tusal 2016 odsłona trzecia

Jak to u mnie już w zwyczaju  prezentuję mój słoiczek z maleńkim  opóźnieniem.
Nie publikowałam w minionym miesiącu niczego nowego, ale to nie znaczy, że nic ciekawego się u mnie nie dzieje. Zwyczajnie życie pędzi, a ja razem  nim. Gorący okres w pracy, czas podatków i rozliczeń. Mam jednak nadzieję, że się ju normalizuje i znów więcej czasu będzie na tworzenie, bo projektów w głowie i na papierze sporo. Nie wspomnę o sporej ilości zakupionych ostatnio tkanin. O tym jednak w kolejnych postach.

Mój słoiczek prezentuje się tak.


Obrazeczek, który wyhaftowałam ostatnio. Takie maleństwo na jeden wieczór ;-)



2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)