No proszę, jest materiał na kolejnego posta ;-)
Jakiś czas temu koleżanka poprosiła mnie o uszycie sukienki.
Sukienka w zamyśle miała być zwiewna i powiewna.
Wspólnie wymyśliłyśmy coś takiego.
Sukienka prosta bokami rozszerzona klinami, kieszenie naszywane, gumka powyżej talii.....
W zależności od sytuacji pasują do niej i klapeczki i szpilki i butki sportowe..
Tkanina bardzo przyjemna z tych ,które ja nazywam "chłodzące".
Może na manekinie nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale manekin jest w mniejszym rozmiarze.
Czas na prezentację.
I jak się podoba?
Kieszonki tak wiszą tylko na manekinie, na osobie pięknie się układają na płasko.
Ładna, w sam raz na lato:-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna :) na lato idealna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńNo, no, czyli nie tylko rowerowe wypady, ale i szycie "kiecek" wróciło do łask. Super sukienka, coś w moim typie, zwiewna i przewiewna z kieszeniami.) Brawo Iwonko.)
OdpowiedzUsuń