Obserwatorzy

poniedziałek, 12 stycznia 2015

TUSAL-owy słoik

W tym roku postanowiłam bawić się w zbieranie skraweczków niteczek. Ponieważ planów względem haftu mam sporo i zapał jest, wybrałam sobie jeden z większych słoiczków, a właściwie słój 3litrowy.
Zastanawiam się w czym będę w sezonie kisić ogórki małosolne? ;-)
No słoik już mam, troszkę go udekorowałam i mogę już śmiało wrzucać do niego ścineczki.
 Zabawę zorganizowała Ania z bloga  http://www.anek73.blogspot.com/ , którą pewnie większość z Was już zna. Mam nadzieję ,że się nie pogubię w tych prezentacjach słoika zgodnie z datami nowiów, zresztą  Ania wszystko dobrze opisała u siebie i zamieściła tam kalendarz, według którego będę realizować zadanie. Mam nadzieję, że końcem roku słoik będzie na ciasno wypełniony kolorowymi niteczkami.

 I jeszcze fotki w jaśniejszym wydaniu.



 Ananasy bywają większe, to naprawdę maleńki okaz. Nie myślcie ,że słoik jest wielkości beczki ;-)

15 komentarzy:

  1. Ja patrzę na zapełnianie mojego (styczeń jest!) i chyba też wezmę trzylitrowy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja sobie tak myślę ,że ten kolos będzie chyba stał w honorowym miejscu ,a mniejszy, poręczniejszy będzie jego giermkiem od miesięcznej roboty ;-)

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę, ze masz takie plany to oznacza podziwianie, podziwianie i jeszcze raz podziwianie Twoich wspaniałości: ) gorąco pozdrawiam: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co piszesz zobowiązuje, będę się starała nie zawieść :-)

      Usuń
  3. Bardzo efektowny ten Twój słoik, a raczej słój na niteczki, a ogórki małosolne, zawsze możesz kisić w garnku "kamieniaczku". Niteczek od haftu, zapewne będzie przybywało w ekspresowym tempie, bo plany są, jak widzę dość duże. Powodzenia zatem życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie ozdobiony słoik. Żeby go zapełnić trzeba się napracować.
    Życzę powodzenia i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ambitnie podeszłaś do tematu. Chociaż przed nami tyle miesięcy, że może tego słoika braknie. Ciekawe. Będziemy Ci kibicować.
    Chwali się, że słoik dodatkowo pięknie ozdobiony, stosownie do przeznaczenia.
    Czytałam u Ani o tej zabawie, ale te prezentacje zgodnie z datami nowiu, chyba w tym bym zginęła. Będę Wam sekundować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoiczek /śmietniczek sam w sobie to fajne rozwiązanie na ten niciowy bałaganik, polecam :-)

      Usuń
  6. Biegam ,oglądam słoiczki Tusalowe...co jeden to ładniejszy i bardziej pomysłowy !
    Pozdrawiam ciepło:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nadziwić się nie mogę jak pięknie można udekorować zwykłe/niezwykłe słoiki :-)

      Usuń
  7. O, widzę, że słoiczek słusznych rozmiarów:) Ja już swój też wymieniłam na większy, będzie motywacja, żeby więcej robótkować, wszak trzeba słoik zapełnić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, zapraszam ponownie :-)