Odwiedziłam kilka ciekawych miejsc i zwiedziłam kilka fajnych obiektów.
Do rzeczy.
Nie będę się za dużo rozpisywać, bo wszystkie informacje można odnaleźć w sieci i jeśli ktoś jest zainteresowany z pewnością sobie wyszuka i doczyta:-)
Punkt pierwszy na mojej drodze ,to zamek Mirów w Książu Wielkim. Piękna zadbana budowla.
Niestety zwiedzanie, to głównie spacer wokół zamku. Zamek jest obecnie budynkiem szkoły.
Schody....naliczyłam 94 :-)
Tu się kawy nie ma gdzie napić ;-)
cdn.....
Wycieczka, bardzo udana, super zdjęcia, a kawę to w termosiku się wozi, tak na wszelki wypadek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ps. Popraw sobie tytuł.)
To prawda, wycieczka udana. Czysty relaks. Co do kawy, hmmm....nie pomyśleliśmy o termosiku, zresztą nie przepadam za termosikową. Lubię kawę świeżo parzoną i ładnie podaną, ;-)
UsuńFantastyczna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńTak, to była udana wycieczka :-)
UsuńFajny zamek, podoba mi się otoczenie.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce.... ale podziwiam Cię w taki upał. Ja wtedy "nie żyję". Masz co wspominać. :}.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce!
OdpowiedzUsuńzamek Mirów się nazywa? a to ciekawe, taka miejscowość na szlaku orlich gniazd jest :-)
OdpowiedzUsuń