Poza twórczymi pozycjami, trafiają się zwyczajne szycia i reperacje. W końcu czuje się wiosnę :-)
Wymieniam zamki ,reperuję ,skracam i od czasu do czasu szyję jakąś nową kreację. Wciąż coś wpada w ręce ;-)
Tym razem prezentuję kolejny kostium. Fason zbliżony do tego niebieskiego.
Wszystkie ostatnio szyte kostiumy szyję dla jednej osoby .
Przesympatyczna młoda miłośniczka psów, która często bywa na wystawach, a tam jak się dowiedziałam obowiązuje właśnie styl klasyczny.
Tak na marginesie nigdy wcześniej się nie zastanawiałam nad tym. Może nawet myślałam, że skoro się biega z pieskami ,to może strój luźny/sportowy....Człowiek się wciąż czegoś uczy:-)
Miałam naprawdę chwilkę na cyknięcie fotki, bo u mnie jakoś zawsze tak jest, że szyję w ostatniej chwili. Fotkę zrobiłam i już w drzwiach stała moja modelka ;-)Wiadomo, nie umiem ładnych zdjęć pstrykać, więc jest jakie jest.
Manekin nie jest w rozmiarze , więc i kostium nie leży jak na figurze.Kolor taki ziemisty zielony z przebarwieniami zielonego. Spódnica i klapeczki z tkaniny bez wzorku. Guziki złote.
Piękny kostium :) Szkoda, że nie mój rozmiar :)
OdpowiedzUsuńPS. Napisałam do Ciebie na facebooku.
Śliczny kostiumik:-)
OdpowiedzUsuńJaki piękny :) Kiedy Ty to wszystko robisz ????? Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej późnymi wieczorami coś rysuję, wymyślam i zaczynam szycie. Potem ,to już leci ;-)Najbardziej twórcza bywam po 20stej :-)
OdpowiedzUsuńOj po 20 to ja już myślę tylko o spaniu ;) ja wolę ranek gdy zaczynałam pracę o 8 miałam dużo czasu na tworzenie bo wstaje o 4:45 teraz prowadzę Piotrusia na 7 do przedszkola i zaczynam pracę o 7:25 więc czasu mniej i rzeczy mniej ....
UsuńRano, to ja mam ciężkie myślenie, potrzebuję raczej zajęć budzących. Nie lubię się wylegiwać, więc albo poranne mycia okien, sprzątanie itp, a najchętniej jeśli jest pogoda rower i wschody słońca gdzieś w świecie :-)
UsuńŚliczny, bardzo mi przypadł do gustu ten kolor. Podziwiam ile tu ostatnio takich prac, na które musisz poświęcić sporo czasu, jak Ty to robisz. Jesteś niesamowita, Iwonko :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Mimo, że szycie wymaga i czasu i pomyślunku, to lubię to co robię, a siły przychodzą, kiedy czyta się takie wpisy pod swoimi pracami ;-)
UsuńPodziwiam wszystkich , którzy potrafią szyć. Zdolniacha z Ciebie Iwonko! Świetny kostium!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Poza umiejętnościami i predyspozycjami do szycia, trzeba to po prostu kochać i nie bać się ;-)
OdpowiedzUsuńIwonko przepiękny kostium:) Podziwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu :-)
Usuń